O Dorosłych Dzieciach Alkoholików jest coraz głośniej. Mimo, że temat w Polsce wciąż raczkuje, nastąpił zdecydowany wzrost w tematyce terapii tejże grupy. Coraz większa liczba osób poszukuje pomocy i domaga się zainteresowania. W porównaniu do poprzednich lat, kiedy wychowanie w rodzinie alkoholowej przynosiło wiele wstydu i jeszcze więcej utrudnień w dojrzałym życiu, nastąpiła znaczna poprawa. Nie tak rzadko można usłyszeć szczere wyznania wśród znajomych o swoim patologicznym dzieciństwie i rodzicach alkoholikach. Pojawiło się coraz więcej odwagi oraz świadomości, a co za tym idzie – walki o swoją przyszłość. Kim są dorosłe dzieci alkoholików? Z czym borykają się na co dzień i jak im pomóc? Na te pytania odpowiemy w poniższym artykule.
Kim są dorosłe dzieci alkoholików?
Skrót DDA powstał ponad 20 lat temu, a jego twórcami byli sami zainteresowani. Zaczęły powstawać formalne grupy pomocowe, które zrzeszały ludzi z podobnymi problemami. Terminem DDA określa się dziedzinę zaburzeń wynikających z dorastania w rodzinie z problemem alkoholowym. Jeśli w rodzinie jedna osoba choruje to znaczy, że cała rodzina choruje. Taki problem ciągnie się latami, a czasami nawet do końca życia.
Dorosłe Dzieci Alkoholików mają wiele problemów wynikających z nieszczęśliwego dzieciństwa. Mało istotny jest fakt, czy oboje rodziców było uzależnionych, czy tylko jeden z nich, czy to był ojciec, czy mama. Zawsze pojawia się ten sam schemat myślowy, który utrudnia zdrowy rozwój psychiczny dziecka. Mogłoby się wydawać, że skoro jeden z rodziców nie jest osobą uzależnioną, to dziecko znajduje się w lepszym położeniu. Nic bardziej mylnego. Często bowiem jest tak, że z pozoru trzeźwa mama lub tata, jest niemniej chora: uzależniona od partnera, przerażona, zagubiona oraz sama poszukująca pomocy. W takim wypadku bardzo często to dziecko przejmuje rolę rodzica. Wiążą się z tym określone mechanizmy oraz negatywne konsekwencje w przyszłości: zakładanie masek oraz mechanizmy obronne, które utrudniają szczęśliwe dorosłe życie.
Syndrom DDA
Dorosłe Dzieci Alkoholików zmagają się z tzw. syndromem DDA. Jest to utrwalony zespół zachowań, jakie dziecko wynosi z domu, w którym istniał problem alkoholowy. Zdrowa rodzina to oboje kochających się rodziców, którzy darzą miłością swoje dzieci, dbając o nie i zapewniając im dom. W takich warunkach, z mniejszymi i większymi problemami wychowuje się znaczna część społeczeństwa, ale co z tymi, którzy nie czują się kochani, a wręcz niechciani? Czy jest szansa, aby zbudowali normalne życie, kiedy w momencie kluczowego rozwoju nie byli obdarzeni poczuciem bezpieczeństwa oraz przynależności?
Jak do tej pory, nauka wyodrębniła następujące składowe syndromu DDA:
- DDA w znacznie większym stopniu utożsamia się z patologicznymi mechanizmami: emocjonalnymi i behawioralnymi, które zostały wykształcone w latach dziecięcych
- niskie poczucie własnej wartości
- problem z budowaniem relacji
- problem z wyrażaniem uczuć
- nieumiejętność dbania o swoje prawa
- chęć ogromnej kontroli nad swoim życiem oraz innych
- branie na siebie odpowiedzialności za nieadekwatne sytuacje
- DDA uważają, że nie są warci zainteresowania, a każda relacja jest czystą transakcją „coś za coś”. Według nich na wszystko należy zapracować, nic nie ma za darmo
- DDA często sami padają ofiarą uzależnienia i sięgają po używki
- Idąc tropem rodziców wybierają dla siebie partnerów na ich podobieństwo
Jeśli chodzi o syndrom DDA nie ma znaczenia, czy rodzic był alkoholikiem agresywnym, czy też nie. W umyśle dziecka to wódka była na pierwszym miejscu, a to wystarczy do wystąpienia powyższych objawów. Jeśli w relacji z którymś z rodziców wygrywał alkohol, takie dziecko czuje się odrzucone i porzucone. Osoby, które wydawały mu się najważniejsze stają się coraz bardziej dalekie, a on sam najbardziej samotny. DDA często chce chronić najbliższe mu osoby swoim kosztem – wtedy zupełnie nie zdając sobie sprawy jak bardzo to odbije się na nim w przyszłości.
Terapia DDA
Mimo, że temat w Polsce wciąż raczkuje, coraz częściej można się spotkać z terapiami indywidualnymi lub grupowymi, a ich wybór zależy od osobowości zainteresowanego.
Terapia grupowa, jak sama nazwa wskazuje, odbywa się w grupie składającej się z kilku lub kilkunastu osób. Podczas takiej terapii, wszyscy chętni dzielą się swoimi indywidualnymi doświadczeniami, co natomiast pozwala innym dostrzec, że nie tylko ich on dotyczy. Poznają osoby podobne do siebie, z którymi mogą zbudować relacje nawet na całe życie.
Terapia indywidualna opiera się w głównej mierze na relacji między terapeutą, a uzależnionym. Ten rodzaj wizyt jest odpowiedni dla osób, które są bardziej skryte i niegotowe, aby opowiadać o swoich doświadczeniach wśród innych osób. Ta forma leczenia skupia się bardziej na pacjencie i jego relacjach z rodzicami, a cała praca odbywa się w tempie odpowiednim dla jednego pacjenta.
Terapia DDA to zdecydowanie dobry krok w stronę lepszego życia, który pozwoli w końcu dotrzeć do sedna swoich pragnień. Te, do tej pory ukrywane przed światem oraz samym sobą, mają okazję ujrzeć światło dzienne. DDA dopiero wtedy, po wielu latach, poznają samych siebie. Pod wpływem terapii zaczynają zdawać sobie sprawę ze swoich potrzeb oraz rozumieją kim są.