Po zakończeniu terapii uzależnionym najczęściej towarzyszą dwa skrajne uczucia – jedni od razu odzyskują wiarę w lepsze jutro i błyskawicznie odbudowują swoje dobre samopoczucie, a inni mają spore problemy z odnalezieniem dalszej drogi. Niezależnie od skuteczności terapii, oba te przypadki są jak najbardziej możliwe – wszystko jest bardzo indywidualną kwestią. Wielu pacjentów zadaje sobie pytanie – jak odzyskać radość z życia po nałogu? Czy to normalne, że czuję się źle, nawet gdy pozytywnie zakończyłem leczenie? W niniejszym artykule postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.
Niskie poczucie własnej wartości, osamotnienie i zagubienie – jak sobie z nimi radzić po leczeniu?
Większość pacjentów już w czasie terapii indywidualnej lub grupowej pracuje nad wszelkimi problemami wewnętrznymi, towarzyszącymi często uzależnieniu. Wspólnie z psychologiem próbuje się odbudować poczucie własnej wartości, rozzwiązać problem (często pozornego) osamotnienia, a w długich rozmowach porusza wszelkie inne trudności, które mogą pojawić się po zakończeniu leczenia. Uzależnieni wyposażani są przez specjalistów w narzędzia i techniki, które pomagają im radzić sobie z wszelkimi potencjalnymi problemami występującymi po powrocie do trudnej rzeczywistości. Jednakże, wiele osób wciąż boryka się z poczuciem zagubienia, gdy przychodzi im zmierzyć się z codziennością. Nie jest to nic dziwnego – to zjawisko zupełnie normalne.
Towarzyszący nam strach, niepewność, niskie poczucie własnej wartości, a nawet w pewnym stopniu odczuwany brak sensu życia to reakcja organizmu wszelkie konsekwencje uzależnienia. W jaki sposób radzić sobie z tym uczuciem i jak odzyskać radość z życia po nałogu, który wpłynął niemal na wszystkie aspekty naszego życia?
Przede wszystkim na wstępie należy uświadomić sobie, czy uczucia, które nam towarzyszą, są tylko wynikiem lekkiego zagubienia, czy jednak okazały się na tyle intensywne, że nie jesteśmy w stanie sobie z nimi poradzić. Samoświadomość jest tutaj kluczowa – poświęćmy więc sobie samym tyle czasu, ile potrzebujemy, by zrozumieć swoje motywacje i uczucia. To z pewnością zostało przećwiczone z terapeutą podczas leczenia, dlatego na pewno wiesz, w jaki sposób to zrobić. Znajdź spokojną, bezpieczną przestrzeń, oddaj się medytacji, albo po prostu zajrzyj w głąb siebie i spróbuj ocenić, czy smutek, który odczuwasz, jesteś w stanie zwalczyć samodzielnie. Są bowiem różne sposoby na to, by poprawić własne samopoczucie i znów odnaleźć sens życia oraz własną drogę po zakończeniu terapii. Jakie? Poniżej przedstawiamy kilka sprawdzonych przykładów:
-
- Jeśli czujesz, że przydałoby Ci się wspracie specjalisty, nie bój się skontaktować z ekspertem. Może to być Twój terapeuta, u którego leczyłeś uzależnienie, albo po prostu psycholog, który odpowie na wszelkie Twoje wątpliwości. Próba poszukiwania pomocy w odnalezieniu radości w życiu po ukończeniu terapii uzależnień jest bardzo częstym i całkowicie normalnym zjawiskiem. Jeśli tylko masz wrażenie, że to dobre rozwiązanie dla Ciebie, sprawdź możliwości w Twojej okolicy lub odnów kontakt z własnym terapeutą.
- Spróbuj powrócić w swym życiu do czegoś, co sprawiało Ci radość przed nałogiem, albo znajdź sobie nowe hobby. Zakończenie leczenia to znakomity moment na to, by spróbować rzeczy, które zawsze odkładałeś na później. Być może trudno było Ci znaleźć czas na regularne jeżdżenie na rowerze, a bardzo tego chciałeś? Może warto znów od czasu do czasu wybrać się na ryby lub zapisać ponownie na siłownię? Niezależnie od tego, co miałoby to być, każdy z nas ma w swym życiu jakieś zainteresowania. Są one niezwykle potrzebne każdemu z nas do tego, by utrzymać swe samopoczucie na dobrym poziomie. Zwłaszcza, kiedy nasza praca lub inne obowiązki wymagają od nas dużej koncentracji, skupienia lub są stresogenne. Ciekawe hobby, które sprawia nam radość będzie idealną, zdrową odkocznią od codziennych zmartwień i zobowiązań. Poświęcanie się swoim zainteresowaniom raz na jakiś czas gwarantuje nam harmonię i równowagę w życiu, o której tak często zapominamy.
- Postaraj się popracować nad relacjami z najbliższymi. Najczęściej w wyniku uzależnienia cierpią relacje rodzinne czy przyjaźnie, a nam towarzyszy przez dłuższy czas poczucie winy. Po zakończeniu terapii warto odbudować te nadszarpnięte relacje, wyjaśnić ewentualne konflikty i poświęcić czas wolny tym, których zaniedbaliśmy, a na których nam zależy. Spędzanie czasu w gronie bliskich nam osób pomaga w podniesieniu poczucia własnej wartości, pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie i pomaga nam zwalczyć pewne trudności towarzyskie, które bardzo często pojawiają się razem z uzależnieniem.
- Zwolnij, daj sobie czas, spróbuj odpocząć. Proces terapii to bardzo ciężka praca dla każdej osoby borykającej się z nałogiem, dlatego towarzyszące nam uczucie zagubienia często mylimy po prostu z… przemęczeniem. Gdy udało Ci się ukończyć leczenie lub jego pewien etap, postaraj się znaleźć teraz więcej czasu dla siebie. Wiesz już na pewno, że nałóg najczęściej dotyka osób, które nie radzą sobie z tempem własnego życia, nagromadzeniem obowiązków, presją i dużą ilością stresu. Dlatego tak ważne jest, by spróbować wyznaczyć sobie odpowiednią ilość czasu na relaks. Być może przyjemny wyjazd na weekend z najbliższymi lub przyjaciółmi pozwoli Ci poczuć znów radość? A może wolisz spędzić czas w samotności, np. spacerując, medytując lub uprawiając jakąś przyjemną aktywność fizyczną (jak choćby jogę, pływanie czy jazdę na rowerze)? Każdy z nas potrzebuje takich chwil, a zwykle jesteśmy zbyt zapracowani, by sobie na nie pozwolić. Wtedy właśnie pojawia się brak sensu życia, który przecież moglibyśmy w tak łatwy sposób odnaleźć. Musimy tylko zwolnić tempo!
- Zmień w swoim życiu to, co Ci w nim przeszkadza. Oczywiście, nie mamy bezpośredniego wpływu na wszytko, ale z pewnością są takie aspekty Twojej codzienności, które przyczyniły się do Twoich kłopotów. Być może jest to niezwykle stresująca praca, która Cię nie satysfakcjonuje? Już niemal sięgnąłeś dna, wpadając w nałóg – nie masz zatem nic do stracenia, jeśli czujesz potrzebę zmiany. Wykorzystaj ten moment i popracuj nad tym, by zmienić swoje życie. Drobnymi krokami spróbuj zminimalizować w nim ilość rzeczy, które negatywnie wpływają na Twoje samopoczucie, a włącz do niego te, które uszczęśliwiają Cię. Życie mamy tylko jedno i w znacznej mierze to my decydujemy o tym, jak ono wygląda. Nigdy nie jest za późno na zmiany, a nie ma na nie lepszego momentu niż tuż po zakończeniu terapii.
Brak sensu życia po nałogu to tylko złudzenie – czeka Cię jeszcze wiele dobrego!
Pamiętasz, jak wydawało Ci się jeszcze przed rozpoczęciem leczenia, że jesteś ze swoimi problemami całkowicie sam? Że na pewno nikt inny nie jest w takiej samej sytuacji jak Twoja? Z pewnością w czasie terapii całkowicie zmieniło się Twoje spojrzenie. Bardzo prawdopodobne, że poznałeś ludzi borykających się z dokładnie tymi samymi trudnościami. Jeśli czujesz brak sensu życia po ukończeniu leczenia, tak samo może czuć się wielu byłych pacjentów. Nie jesteś sam! Uczucie to bardzo często pojawia się w reakcji na strach przed zmianami i tym, co nowe. To zupełnie naturalny mechanizm, który jesteś w stanie najczęściej zatrzymać sam, albo zrobić to z drobną pomocą psychologa.
W trudnych chwilach spróbuj wrócić myślami do najbardziej przełomowych i najprzyjemniejszych chwil z czasu terapii. Odnajdź w sobie tę samą siłę, z której korzystałeś, by zerwać z nałogiem. Ona wciąż drzemie w Tobie, a nawet jest jej znacznie więcej. Jesteś zwycięzcą już w tym momencie, dlatego z pewnością wygrasz z wszelkimi kolejnymi trudnościami, które pojawią się na Twej drodze. Nie bój się prosić o pomoc, jeśli czujesz taką potrzebę. Wykorzystaj techniki, które tutaj zaproponowaliśmy, albo znajdź własne. Jedno jest pewne – to uczucie (jak żadne inne) nie jest niczym złym i możesz sobie z nim poradzić.